Zdaje się, jakby wnętrze od razu stało się jaśniejsze, prawda? To pewnie zasługa ładniejszego ujęcia, ale również rozbielonych ścian i blatów kuchennych, a w głównej mierze ogólnie lżejszej formy... wszystkiego :) Po prostu kuchnia wydaje się teraz bardziej uporządkowana, bardziej dopieszczona, jeśli chodzi o jej wystrój i dobranie oraz rozmieszczenie każdego z detali - i tych drobniejszych, niemal niezauważalnych, i tych w zdecydowany sposób kształtujących charakter całego wnętrza.

Inspirujący sposób przechowywania! Takie pomysły cenię najbardziej - proste, a jednocześnie skuteczne, wszystko uporządkowane i mające swoje miejsce, a w dodatku... dekorujące przestrzeń dookoła :) Upodobałam sobie zwłaszcza różnego rodzaju pojemniki i, nazwijmy to, organizery kuchenne! Pozwalają zachować aranżacyjną spójność, są o niebo ładniejsze od oryginalnych opakowań przeróżnych produktów... Porównajmy szklany zgrabny słoiczek i - choćby z najładniejszą grafiką - ale jednak pstre i wprowadzające mały chaos kartonowe albo plastikowe opakowania z ryżem, płatkami śniadaniowymi... ;) Zdecydowanie lepiej ozdobić przestrzeń zestawem pudełek, słoików itd. do przechowywania - tym bardziej, że można je dobrać kolorystycznie i stylem do wystroju.

Aranżacja kuchni zyskuje też na pewnego rodzaju symetrii, która dodatkowo porządkuje przestrzeń. Po obu stronach okna zawieszono te same półki, a ciekawym ich elementem są szklane witrynki, których niemal nie widać z daleka :) Jedną z rzeczy, która zdecydowanie wzbogaca wystrój wnętrza, jest stół o pięknym szlachetnym odcieniu drewna. W minijadalni przejawia się cała prostota aranżacji, a jednocześnie jej elegancja i wyrazisty styl.
Jak się okazuje, w aranżacji znajduje się też kilka ciekawych czy nawet... zaskakujących elementów. Wdzięcznym i praktycznym motywem dekoracji jest na pewno tablica na notatki. A co powiecie na... siekierę wiszącą nad wyjściem na zewnątrz? ;)
Źródło zdjęć: tutaj