Sypialnia jest tym wnętrzem, które przykuło moją uwagę najbardziej w całym domu. Spójrzcie tylko, pewnie już wiecie, na czym na dłużej zawiesiłam wzrok... ;) Tak, tak, właśnie na wezgłowiu, niezwykle oryginalnym w formie i wręcz wywołującym efekt "wow!". Niekoniecznie wybrałabym takie rozwiązanie do siebie do domu na stałe, ale gdybym miała spędzić romantyczny wakacyjny wypad w sypialni z taaakim łóżkiem - byłabym zachwycona ;) Intrygująca wiekowa szafa z łuszczącą się kolorową farbą wnosi do aranżacji sentymentalną aurę. Z kolei drewniany wiatrak przy suficie dopełnia całość, idealnie podkreślając letni klimat domku przy plaży.

Pokoje gościnne są dość wąskie, ale ich jaśniutka kolorystyka wpływa na wrażenie swobody. Biel połączona z pastelowym błękitem dobrze podkreśla nadmorski klimat całej aranżacji. Dobrym rozwiązaniem są z pewnością łóżka piętrowe, szczególnie jeśli potrzeba więcej miejsc noclegowych, a poza tym - spanie na takim łóżku to frajda ;) Zwłaszcza, jeśli śpi się na górze! Dzieci korzystające z tego pokoju na pewno to potwierdzają :)
Łazienka prezentuje się równie ciekawie, prawda? Zwłaszcza oryginalne lustro zawieszone nad umywalką, które przyciąga do siebie w zasadzie całą uwagę. Jednak na rzucenie okiem zasługują także i inne elementy w tym wnętrzu - chociażby wybór łazienkowej podłogi, bo zamiast tradycyjnych płytek znajdujemy tu parkiet. Białe kafle na ścianie, biała industrialna lampa wisząca, drewniana szafka czy kolorowy wiklinowy kosz... Wszystkie te detale tworzą nietuzinkową, ale z pewnością przyjemną przestrzeń.
I wspomniana wcześniej weranda z tym rozwiązaniem, które mnie totalnie zachwyciło - mowa o stołkach barowych przy oknie kuchennym :) Mogłabym tam przesiadywać godzinami, tym bardziej, że widok z werandy jest naprawdę piękny. A Wam co najbardziej spodobało się w domu przy plaży?
Źródło zdjęć: tutaj