Inspirujące wnętrzarskie porady Lovingit, czyli jak urządzić salon z szarą sofą - narożnikiem? :)
A może jednak salon cały tonący w... barwach szarości? Różne odcienie tego - jak dla mnie - jednego z piękniejszych kolorów wcale nie sprawiają wrażenia nudnego czy mdłego wnętrza. To pewnie też kwestia zastosowanych dodatków, jednak w takim wnętrzu mogłabym spędzić naprawdę sporo czasu, rozkoszując się jego przyjemną aurą i czystym, świeżym wykończeniem. Zauważcie, że sofa tutaj nie stanowi głównego elementu, powiem więcej - jest raczej jednolicie wkomponowana w tło, jak obrazy na półkach na ścianie czy bujane krzesło albo dywan. Każda z tych rzeczy delikatnie zaznacza swoją obecność, ale jednak wszystkie "trzymają się" razem i właśnie razem tworzą spokojną harmonijną całość, w której mebel wypoczynkowy pełni tylko funkcję "uzupełnienia".


Przekonywaliśmy się już wielokrotnie wcześniej, że szarość dobrze współgra z drewnem. Wiele razy poruszam kwestię połączenia drewna i bieli, ale i to zestawienie w szarym duchu pojawiało się już na Lovingit i przyznam, że cały czas mi się podoba. A Wam? Drewniana podłoga czy meble wprowadzają naprawdę wiele przytulności i ciepłej aury do salonu, a przeciwstawna szarość nieco wykwintnego charakteru i harmonizującego chłodu... Jeżeli jeszcze wybierzemy sofę w takim ciemnym, grafitowym odcieniu, zyskamy na wrażeniu intensywności i większym kontraście, który urozmaici aranżację.


Każda sofa ogromnie dużo zyskuje poprzez przyozdobienie jej... najzwyklejszymi poduszkami i innymi materiałami. Pledy, koce, narzuty, ozdobne skrawki, serwetki - ok, może nie wszystko jednak nakładamy na sofę ;), ale jednak tego typu detale w pewien sposób ją ożywiają i sprawiają, że na kanapie siada się tym chętniej. Kto w końcu nie miałby ochoty wtulić się w stos poduch, jeszcze tak dopasowany do wystroju wnętrza, a więc cieszący oko, jak te poniżej?

A to jedno z moich ulubionych połączeń! Czyli świeżutka biel eksponująca z mocą elegancką szarość i ożywczy błękit - zdecydowanie loving it!

Niezwykle przytulny kącik, prawda? Pomimo tego, że bazuje wyłącznie na chłodnych kolorach bieli i ciemnej szarości, to forma mebli, w których można się komfortowo rozsiąść, i nagromadzenie dekoracji sprawiają, że salon zyskuje dość indywidualny kameralny klimat. Narożnikowa sofa pozostaje oczywiście głównym elementem w aranżacji wnętrza, jest dodatkowo ciekawie wyeksponowana małą srebrną lampką, która nad nią wisi.

A tutaj mam dla Was kilka sof, których można śmiało użyć w powyższych aranżacjach! Dajcie znać, jakie inspiracje najbardziej Wam się spodobały i które sofki wybralibyście do siebie :) A może jesteście już szczęśliwymi posiadaczami szarego przytulnego mebelka? ;)

mała dwuosobowa sofa, mała sofa narożnikowa, duży grafitowy narożnik, ciemnoszary narożnik, mały narożnik, jasnoszara dwuosobowa sofa