Industrialna aranżacja w skandynawskim wydaniu, czyli jak efektownie łączyć style
Jeśli chcecie zobaczyć, jak w udany sposób połączyć pozornie całkowicie odmienne style - czyli fabryczny industrializm i prostą północną linię - zapraszam do dzisiejszego wpisu :) Mieszkanie, które chciałabym Wam zaprezentować, jest jasne i przestronne, ciekawie udekorowane i pełne pasji! Salon bazuje na kolorystyce żółci, brązu i czerni oraz oczywiście bieli. Znajdujemy tu meble, które nawiązują do funkcjonalności skandynawskiego wzornictwa oraz rozwiązania przywołujące na myśl przemysłowe klimaty. Rozgośćcie się i podzielcie swoimi wrażeniami po wycieczce :)
Światło odgrywa bardzo ważną rolę w tym mieszkaniu, pod względem funkcjonalnym, ale przede wszystkim dekoracyjnym. Jak podoba Wam się girlanda z żarówek, tworząca ramę nad oknami? Do tego mamy klosz lampy wiszącej formowany z drucików i prostą, choć efektowną lampę stojącą, której cały urok polega na tym, że... kończy się żarówką :) W salonie znajduje się poza tym sporo innych ozdobnych przedmiotów. Małe zamieszanie aranżacyjne tworzą przeróżne poduszki, każda w innym rozmiarze, wzorze i kolorze. Dzięki temu aranżacja - choć czerpie z surowego industrializmu i skromnych skandynawskich inspiracji - jest bogata i żywiołowa. Kwiaty, świeczniki, wzorzysty dywan, dekoracje na ścianach uzupełniają wnętrze i dodają mu wyrazistego, osobistego charakteru.
